W dniach 2-5.07.2009 członkowie naszej Grupy wraz z jej sympatykami zabezpieczali jeden z największych festiwali muzycznych w Europie- Heineken Open'er Festival 2009 w Gdyni na Babich Dołach. Była to już VIII edycja festiwalu, a trzecia na Babich Dołach (na terenie lotniska wojskowego) oraz nasz debiut w samodzielnym zorganizowaniu obstawy tak dużej imprezy.
Przez 4 dni czuwaliśmy nad bezpieczeństwem około 60 tys. ludzi. Od godzin popołudniowych do wczesnych godzin porannych łącznie 44 osoby udzieliły pomocy 1101 poszkodowanym.
TO ROBI WRAŻENIE!!!
Zabezpieczając trzy punkty pierwszej pomocy: przy Main Stage, Tent Stage oraz World Stage działaliśmy wspólnie: lekarze, ratownicy medyczni, ratownicy PCK z GRM PCK Wejherowo oraz z GRS PCK Gdańsk, także sympatycy Grupy: lekarze, ratownicy medyczni oraz obsada quada z Poszukiwawczo- Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Gdyni. Dodatkowo do naszej dyspozycji były karetki z firmy MEDICA POLSKA a przy polu namiotowym działali ratownicy z firmy SIMmed.
Razem stanowiliśmy bardzo zgraną ekipę:)
Każdy dzień rozpoczynał się od obowiązkowej odprawy, sprawdzenia jakości sprzętu oraz uzupełnienia braków. Uczestnicy zabezpieczenia otrzymywali pakiety osobiste. Później każdy pracował już w konkretnym punkcie, w wyznaczonym sektorze (izbie przyjęć, ambulatoryjnym, obserwacyjnym, reanimacyjnym). I tak przez wszystkie dni punktem pierwszej pomocy przy Main Stage kierował ratownik medyczny- Bartosz Paupa, przy Tent Stage- ratownik medyczny Monika Sikora, przy World Stage- ratownik medyczny Karolina Grzenkowicz (Wyjątek: 4.07.2009 ratownik medyczny Bartłomiej Błoszyk).
Z dnia na dzień liczba osób poszkodowanych w punktach wzrastała, osiągając swoje maksimum dnia ostatniego. Oczywiście najwięcej pracy było w czasie głównych koncertów, długo oczekiwanych zespołów. Jednak pracy nie brakowało przez cały czas i punkty pomocy medycznej tętniły ostro życiem. Najczęstsze przypadki to oparzenia skóry spowodowane zbyt długim przebywaniem na słońcu, udar cieplny, urazy stawów, drobne rany powierzchowne skóry, bóle nieurazowe (głowy, brzucha, zęba i inne). Nie zabrakło też zatruć alkoholowych oraz ogólnego osłabienia organizmu. Zdarzały się też osoby nieprzytomne i inne poważne przypadki, które były transportowane do szpitala (22 osoby).
Każdemu udzieliliśmy pomocy!
Po tych kilku dniach intensywnej pracy (bo nie sposób było się nudzić) z chęcią udaliśmy się na odpoczynek. Choć trzeba dodać, że dla części z nas Open'er nie trwał 4 dni, a całe miesiące (zarówno przed i po). I tu wielkie podziękowania dla:
Bartłomieja Błoszyka, Bartosza Paupa, Karoliny Grzenkowicz za nadzór mojej codziennej pracy
Dawida Rozwadowskiego, Kamila Gorzelic, Karola Szulta za transport sprzętu
Adama Bawelskiego, Piotra Dargacza za układanie sprzętu
Natalii Chamera, Barbary Urasińskiej za organizowanie wyżywienia
Joanny Staszewskiej za kserowanie i pieczętowanie setek kart pomocy
Joanny Wittbrodt za tworzenie dokumentacji medycznej po zakończeniu Open'era
lekarzy: Barbary Klopowicz, Magdaleny Kołaczkowskiej, Marty Majewskiej, Romana Skowrońskiego
ratowników medycznych: Eweliny Baprawskiej, Natalii Czerka, Moniki Kossakowskiej, Mateusza Lezner, Mirka Itrich, Lukasza- Wrycz- Rekowskiego, Agnieszki Engler, Sary Al Madi oraz raz jeszcze dla Bartłomieja Błoszyka, Bartosza Paupa, Karoliny Grzenkowicz, Joanny Staszewskiej
ratowników PCK: Magdy Rajewskiej, Macieja Górtowskiego, Anity Pogletka, Justyny Kowalkowskiej, Michała Pączek, Emilii Grzonka, Magdy Budzisz, Katarzyny Paupa, Adama Dargacza, Pawła Jasińskiego, Piotra Graczyk, Dominiki Grzenkowicz, Agnieszki Gierczak, Roberta Brilla oraz raz jeszcze dla Kamila Gorzelic, Dawida Rozwadowskiego, Karola Szulta, Adama Bawelskiego, Piotra Dargacza, Joanny Wittbrodt, Natalii Chamera, Barbary Urasińskiej
obsady quada: Tadeusza Grabowskiego, Moniki Talaga, Grażyny Guzowskiej, Karola Ligmann, Rolanda Kurowskiego
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA WZOROWĄ POSTAWĘ I WYTRWAŁOŚĆ W PRACY!!!
Podziękowania również dla firmy ABTrans, Szpitala w Pucku, Szpitala w Wejherowie, PZO w Gdańsku oraz GRS PCK Gdańsk za wypożyczenie sprzętu ratowniczego.
Dziękujemy organizatorom za wsparcie i owocną współpracę.
Teraz pozostaje nam nabierać siły by w przyszłym roku stanąć do pracy przynajmniej w takiej samej świetnej ekipie:)
Z czerwonokrzyskimi pozdrowieniami:
Szef GRM PCK w Wejherowie
Monika Sikora