W ładną niedzielę 2 września 2012 r. przed godz. 15:00 Cztery osoby miały ochotę przyjść do kantorka przy ul. 3-ego Maja. Byli to ofiarni ratownicy czyli: Mężny Karol, Bohaterska Marta (z kluczami), Dzielna Ola i przybywająca z daleka Asia. Po uzbrojeniu się w apteczkę plecakową i przejściu przez ulicę znaleźliśmy się tam, gdzie nas oczekiwano – na uroczystościach święta Chleba. Świętujących było sporo – nawet kilkoro naszych znajomych (również z PCK „po cywilu” rzecz jasna).
Ponad czterogodzinna zabawa, niczego sobie.
Nasz partol zakończył dyżur około 19:00 wzbogacony o nowe doświadczenia (między innymi przećwiczony pomiar ciśnienia tętniczego krwi, zakładanie plasterka na skaleczony palec) i o nową wiedzę teoretyczną (po burzliwych wspólnych dyskusjach na tematy ratownicze).
Dziękujemy organizatorowi za zadbanie o propagowanie wizerunku PCK oraz za uraczenie nas prażynkami.
Asia Bejm