NUMER ALARMOWY GR 886 579 408
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nawigacja
Strona Główna
Galeria
Archiwum Zdjęć
Artykuły
Forum
Linki
Szukaj
Kalendarz
Download
Informacje o SIM:
Kim jesteśmy?
Co proponujemy
Kontakt
Wzorowy wolontariusz
Regulamin SIM PCK w Wejherowie
Kursy Pierwszej Pomocy
Mistrzostwa Pierwszej Pomocy
Informacje o GR:
Historia
PROJEKTY
Integracja-Gorączka Sobotniej Nocy
Podziękowania
Honorowi Dawcy Krwi PCK
Oddaj Krew
Działalność Klubu HDK PCK w Wejherowie
Szkolne Koła PCK
Działalność SK PCK
Wykaz SK PCK
Oddział Rejonowy PCK:
Oddział Rejonowy PCK w Wejherowie
KAMPANIA 1%

Chcesz nas wesprzeć ?

Kliknij tutaj !

Z góry dziękujemy

FACEBOOK
Motto

" Posiadanie wielkiego serca nie ma nic wspólnego z wartością twojego konta bankowego. Każdy ma coś, co może dać innym." - Barbara Bush (żona Georga H.W. Busha)

SPONSORZY




Kaszubski Bank Spółdzielczy

AUTO Brudniewicz













Nasi Przyjaciele
Oficjalna strona GR PCK Gdynia

Wejherowo - serwis informacyjny

Blog obozu w Garczynie

Klub HDK przy ZR PCK Wejherowo

SK PCK w Gim. nr 1 w Rumi

KS TYTANI Wejherowo
Z cyklu przemyślenia admina ... 2001
Zaczyna się niewinnie od kursu pierwszej pomocy na zajęciach prowadzonych czy to na lekcji PO. Wtedy zaczynasz się zastanawiać czy w sytuacjach skrajnych (wypadek, katastrofa) dasz sobie radę, powoli stwierdzasz że musisz się jeszcze wiele nauczyć, chodzisz na następne zajęcia, kolejne kursy (np. kurs reanimacji przyrządowej przy asyście lekarza), dochodzą do tego dodatkowe ćwiczenia (wypadki masowe).
Zastanawiasz się czy to wystarczy..., czy umiem już na tyle aby sprostać nieprzewidywalnemu wyzwaniu losu (w głębi duszy modlisz się o to aby nie musiał wykorzystywać swoich umiejętności) ?
Mijają miesiące i nagle okazuje się że same dobre przygotowanie to nie wszystko.
Stwierdzasz że musisz być przygotowany praktycznie, musisz poznać realne sytuacje, wtedy zaczynasz wychodzić naprzeciw losowi, powoli wraz innymi ratownikami medycznymi "obstawiasz" imprezy, zaczynając ot takich małych imprez masowych takich jak festyny.
Wszędzie jesteś tam gdzie mogą wystąpić wypadki, czy też inne groźne sytuacje. Doskonale poznałeś emocje towarzyszące przyjęciu poszkodowanego i związanego z tym udzielenia mu pierwszej pomocy.

Zaczynasz pomagać ludziom w chwilach, w których oni tego najbardziej potrzebują.
Sens mojejwypowiedzi rozumie się wtedy gdy patrzy się na przerażone oczy matki przestraszonej sytuacją w której znalazło się jej dziecko.
W w ich oczach widzisz błysk nadziei, gdy udzielasz pierwszej pomocy przedmedycznej w sposób zdradzający zdecydowanie i opanowanie a Twoje słowach niosą pocieszenie, dobrą radę.

W szkole wszyscy ciągle o coś cię pytają jak zareagować w takie a takie sytuacji a ty wiesz co odpowiedzieć.. pan od PO w szkole zaczyna na ciebie podejrzanie patrzeć, wszyscy ci jakoś tak dziwnie się zamyślają i chylą czoła gdy mówisz czym się zajmujesz, dziewczyny patrzą jak na bohatera narodowego, padają do twych stóp, dzieci rzucają kwiaty... pastuszkowie torują ci drogę.. ehkmm...trochę się zapędziłem.. w każdym razie to wszystko jest trochę dziwne,bo wiesz że to co robisz to robisz dla siebie, dla własnej altruistycznej podstawy i czerpiesz siłę z tego, że w trudnych sytuacjach dajesz sobie rade, a to bardzo przydaje się życiu. proszę o komentarze, i podzielenia się własnymi reflekcjami na ten temat krystian@krm.now.pl

Dodane przez hekajek dnia 09 grudzień 2006 10:58:110 Komentarzy ˇ 2242 Czytań - Drukuj
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.