"
Posiadanie wielkiego serca nie ma nic wspólnego z wartością twojego konta bankowego. Każdy ma coś, co może dać innym." - Barbara Bush (żona Georga H.W. Busha)
"Deszcz kontra biegacze czyli XVIII bieg pokoju w Rumi"2002
Lepszy był półmetek i końcówka. Dzisiejsze "obstawianie" bardziej bym nazwał "wielka improwizacja". Kiedy już byliśmy na MOSiR-że pogoda sie jescze bardziej zepsuła. Dlatego na pytanie pani Joli z tegoż to obiektu sportowego -" Dlaczego nie stoimy na dworze i nie pilnujemy startujących?" Spojżałem ja na Gosię K. ona na rat. med Roberta i ..... i nic nie odpowiedzieliśmy. Gosia tylko później powiedziała pod nosem że przecież my jesteśmy z PCK a nie z WOPR-u. Mieliśmy pomieszczenie zlokalizowane na starym MOSIR-że (Nawet Asertywna nas znalazła) Wychodziliśmy na tak zwane Lotne patrole podczas biegów ale tak padalo że i tak staliśmy przy budynku. Co tylko ktoś wychodził to zaraz wracał z wnioskiem:-"EEeeee.. tu jest cieplej i bardziej sucho!" BA nawet obsluga karetki doszła do takiego wniosku(czyżby im dach przeciekał?) W ciągu 3 godzin przytrafił się 1 przypadek, którty został profesjonalnie obsłużony. Zmarźnięci po 3 godzinach rozeszliśmy sie do domciów.
Ja ze swojej strony dziękuję Gosi Kalkowskiej (że jej się chciało), Robertowi Boguszewskiemu )że nie obskubał nas tak do końca) obsłudze karetki (dzięki którym było nas więcej) i Asertywnej (która przyszła o12.30 ale przyniosła kanapki - i to się liczy)
Bart
Dodane przez hekajek dnia 11 grudzień 2006 15:55:42