Mimo nadpobudliwych żywiołów znalazły się osoby które miały odwagę przyjechać na nasze warsztaty. O godzinie 18:00 rozpoczęliśmy tradycyjnie oficjalne rozpoczęcie, odczytanie regulaminu, planu itp. Następnie przyszła kolej na coś przyjemniejszego, mianowicie zajęcia integracyjne!
Po zajęciach oraz kolacji przyszła kolej na odświeżenie pamięci. Dla uczestników zostały poprowadzone spotkania, na których mogli sobie przypomnieć pierwszą pomoc. Po spotkaniach przyszła kolej na przygodę z kartą oceny. Uczestnicy podzieleni zostali na grupy i stworzyli scenki oraz wykonali do nich karty ocen. Po wspólnym ich sprawdzeniu i zaakceptowaniu nastał czas na „ciszę” nocną. :)
Następnego dnia ruszyliśmy z Zawodami. Szkolne drużyny musiały zmierzyć się z Epilepsją, Utratą czynności życiowych, złamaniem otwartym i wieloma innymi przypadkami z kursu podstawowego. :) Drużyny poradziły sobie dobrze i ułożyły się w następujących miejscach:
„Ekonomik” Reprezentujący PZS w Kościerzynie
„Kościerzyna” Reprezentująca PZS w Kościerzynie
„Stołówka” reprezentująca ZS nr 1 w Nowym Dworze Gdańskim
„Aniołki Kozaczka” reprezentująca LO nr 1 w Nowym Dworze Gdańskim
„Aniołki Czarliego” reprezentujące Gimnazjum nr 1 w Redzie.
Po Zawodach przyszła kolej na kolej na zajęcia z Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Uczestnicy dowiedzieli się jak powstał Ruch, z jakich instytucji składa się dzisiaj, na czym polega jego działalność, nie został pominięty Polski Czerwony Krzyż oraz najbliższe jednostki terenowe (Pomorski Oddział Okręgowy i Oddział Rejonowy PCK w Wejherowie).
Później zajęcia przyjęły bardziej luźną formę. Najpierw bardziej nadpobudliwi uczestnicy musieli zmierzyć się z wyzwaniem – jak najszybciej odpiąć się z noszy typu „Deska”, nie upiekło się również Koordynatorowi Warsztatów, Szymonowi Piotrowskiemu. :)
Następnie przyszedł czas na odrobinę hazardu – uczestnicy bardzo mocno zaangażowali się w grę „Kasyno” w czasie której musiały zmierzyć się z zadaniami i pytaniami dotyczącymi Pierwszej Pomocy i Ruchu CKiCP. Zdarzało się że drużyna poczuła się zbyt pewnie i przegrała całą pozyskaną sumę. :)
Następnego dnia po śniadanku zajęliśmy się sprzątaniem, wspólnym zdjęciem i zakończeniem warsztatów. :)
Dziękuję bardzo wszystkim uczestnikom za przybycie i bardzo fajną atmosferę w elitarnym, odpornym na kaprysy natury, gronie. :)
Szymon Piotrowski